- Lendtech
- 29.08.2022
Pożyczki coraz popularniejsze. W II kwartale 2022 roku, zgodnie z danymi CRIF branża pożyczkowa zanotowała aż 16% wzrost finansowania w porównaniu do I kwartału. „Bardzo wysoka inflacja powoduje, że na zaspokojenie tych samych potrzeb potrzeba więcej pieniędzy. Dodatkowo niepewność związana z wojną na Ukrainie spowodowała odroczenie decyzji zakupowych w pierwszym kwartale” – tłumaczy Jerzy Kachnowicz, dyrektor zarządzający polskiego oddziału AvaFin (do niedawna CreamFinance), wiodącej globalnej firmy z branży pożyczkowej.
Zgodnie z raportem Biura Informacji Kredytowej, w porównaniu z rokiem ubiegłym zapotrzebowanie na pożyczki wzrosło obecnie o niemal 20%. Z czego wynika ta tendencja? – Należy wziąć pod uwagę, że do branży pożyczkowej BIK zalicza BNPL, którego sprzedaż bardzo dynamicznie wzrasta w ostatnich latach. Drugim czynnikiem jest fakt, iż z końcem czerwca 2021 roku przestał obowiązywać obniżony limit pozaodsetkowych kosztów kredytu (tzw. covidovy). Dzięki tym zmianom branża pożyczkowa mogła zaoferować swoje produkty większej liczbie klientów, którzy do tej pory funkcjonowali poza legalnym sektorem finansowym – podkreśla Jerzy Kachnowicz z AvaFin. Dotychczas – przed rebrandingiem jako CreamFinance – jego firma w ciągu dziesięciu lat działalności zanotowała 3,8 mln zarejestrowanych użytkowników na całym świecie i ponad 1 mld euro udzielonych pożyczek.
Z każdym miesiącem więcej pożyczek, głównie do 1000 złotych
Z miesiąca na miesiąc, na korzystanie z produktów pożyczkowych decyduje się coraz więcej osób. W ciągu ostatniego miesiąca do tej grupy w całej Polsce dołączyło 4% unikalnych klientów. –To normalny wzrost związany z wchodzeniem na rynek finansowy kolejnych osób. W tym między innymi klientów firm z branży pożyczkowej – wyjaśnia dyrektor zarządzający AvaFin.
Największe zainteresowanie klientów budzą pożyczki nieprzekraczające kwoty 1000 złotych.- Zgodnie z dostępnymi danymi, klienci najczęściej przeznaczają te środki finansowe na opłacenie bieżących zobowiązań, w tym rachunków, a zatem na wypełnienie luki płynnościowej. Popularną formą zagospodarowania pożyczanych pieniędzy są też niespodziewane wydatki oraz rozrywka – analizuje Jerzy Kachnowicz.
Pożyczki w górę, kredyty w dół
Równolegle, jak informuje BIK, na rynku finansowym obserwujemy spadek liczby kredytów. Czy przyczyną jest zmniejszenie zaufania do instytucji bankowych? Odpowiedź jest bardziej złożona.
–Do branży pożyczkowej BIK zalicza BNPL, który przejawia wysoką dynamikę wzrostu. Natomiast mówiąc też bardzo bezpośrednio, banki nie schylają się po klientów, którzy mają małe potrzeby kredytowe, na poziomie od 500 do 5000 złotych. Dodatkowo, zdalne procesy udzielania pożyczek przez banki w porównaniu do branży pożyczkowej są jeszcze na dość niskim poziomie. Firmy pożyczkowe oferują te produkty w formie bardziej dostępnej: łatwiejszej i szybszej z punktu widzenia klienta – podsumowuje szef AvaFin w Polsce.
Autor: Lendtech | Data publikacji: 29.08.2022