- Lendtech
- 09.05.2023
Sprzedaż cross-border jest jednym z najgorętszych trendów w polskim e-commerce. Coraz więcej sklepów decyduje się z wyjściem z ofertą na kolejne rynki Europy i świata. Jak jednak rozliczać podatki w różnych krajach? Opowiada prawnik IdoSell, Rafał Malujda.
Z danych najbardziej efektywnej sprzedażowo polskiej platformy sklepowej IdoSell wynika, że aż 45 proc. merchantów (korzystających z jej usług) w 2022 sprzedawało w modelu cross-border. To pokazuje, że coraz więcej przedsiębiorców szuka możliwości rozwoju e-sklepów poza granicami kraju. Jednym z podstawowych dylematów podczas wychodzenia z ofertą na kolejne rynki jest kwestia podatków. Czy dostosowanie biznesu do przepisów z innych krajów jest wymagające?
– Ostatnie lata to dosłownie wysyp przepisów, które zmieniły dość mocno perspektywę prawną i podatkową przy sprzedaży międzynarodowej, szczególnie w obrębie Unii Europejskiej. Część z nich dotyczy każdego przedsiębiorcy, niezależnie od tego, czy sprzedaje on towary we własnym sklepie czy w marketplace. Jeszcze inne przepisy sprzedaży za pośrednictwem platform handlowych lub tzw. „interfejsów elektronicznych” – wymienia Rafał Malujda, radca prawny IdoSell.
VAT OSS
Pakiet „VAT e-commerce” wprowadził już w 2021 roku nowe rozwiązania w zakresie wewnątrzwspólnotowej: sprzedaż towarów na odległość (WSTO), sprzedaż na odległość towarów importowanych (SOTI), tzw. One Stop Shop – (OSS) czy Import One Stop Shop – (IOSS). Są one niezwykle istotne dla sprzedawców.
WSTO ma dla transgranicznego e-commercu istotne znaczenie. Jest to dostawa towarów wysyłanych lub transportowanych przez dostawcę z terytorium jednego państwa Unii Europejskiej na terytorium innego kraju UE, gdzie nabywcą jest konsument.
– W takim przypadku miejsce dostawy towaru rzutuje na opodatkowanie, chyba, że wartość sprzedaży nie przekracza 42 tys. zł wtedy nadal wystawiane są faktury ze stawką 23 proc. VAT, jest to jednak indywidualna decyzja sprzedawcy. Po przekroczeniu pułapu sprzedaży 42 tys. zł, pomimo, że sprzedawca musi na fakturach wykazywać VAT zagraniczny, to może rozliczać się w ramach VAT OSS, tj. w urzędzie skarbowym w Polsce dokonuje płatności podatku zagranicznego i składa stosowne deklaracje – podkreśla Rafał Malujda.
Z procedury unijnej VAT OSS mogą korzystać zarówno czynni podatnicy VAT, jak i przedsiębiorcy, którzy nie są tzw. vatowcami. Rejestracja do VAT OSS nie powoduje utraty prawa do zwolnienia z VAT (sprzedaż rozliczana w ramach VAT OSS, nie jest brana pod uwagę w przypadku weryfikacji limitu sprzedaży dla zwolnienia z VAT).
Dla przykładu (bazując na wyjaśnieniach podatkowych Ministerstwa Finansów): Pan Jan, przedsiębiorca z Polski (z siedzibą i wysyłką z kraju), za pośrednictwem własnego sklepu internetowego, wysyła meble do konsumentów w Niemczech. W 2022 roku wartość towarów w przeliczeniu na złotówki wynosi 40 tys. zł. W pierwszej połowie 2023 r. konsumenci z Niemiec zamówili od niego towary za 40,7 tys. zł, w lipcu domówili meble za 1,5 tys. zł.
– Jak widać, w 2022 roku nie został przekroczony próg obrotu w wysokości 42 tys. zł obowiązujący od 1 lipca 2021 r. Jednak w lipcu 2023 r. sytuacja będzie zgoła inna. Dlatego też od lipca 2023 r. przedsiębiorca musi przyjąć, że miejscem opodatkowania dostawy, w związku z którą przekroczona zostanie ta kwota, będą Niemcy. Właściciel e-sklepu może zdecydować się na rejestrację do celów podatku VAT w Niemczech, oraz składać deklaracje VAT i płacić podatek VAT bezpośrednio w tym państwie. Będzie on zobowiązany wystawić fakturę, zgodnie z przepisami w zakresie fakturowania obowiązującymi w Niemczech. Alternatywnie, może zdecydować się na uproszczenie i korzystanie z OSS – wyjaśnia Rafał Malujda.
Kolejne nowości
Polscy medrchanci, którzy decydują się na sprzedaż transgraniczną powinni na bieżąco śledzić działania rządu, który dąży do tego, żeby likwidować tzw. lukę VAT (niedobory w płatnościach tego podatku). W związku z tym ustawodawca wprowadza różnego rodzaju rozwiązania, które mają temu przeciwdziałać.
– W lutym 2023 r. przyjęto projekt ustawy, zgodnie z którym banki i inne instytucje finansowe będą prowadzić, przechowywać i przesyłać do szefa KAS ewidencję wskazanych transakcji płatniczych transgranicznych, jeżeli dostawca usług płatniczych zrealizuje w ciągu kwartału więcej niż 25 płatności na rzecz tego samego odbiorcy. Zgromadzone dane będą: przechowywane przez szefa KAS, umieszczone w unijnym systemie CESOP. System CESOP będzie zbierać dane przekazywane przez administracje wszystkich państw członkowskich. W ten sposób powstanie kompleksowa baza danych o płatnościach transgranicznych, realizowanych w ramach Unii jak i z krajami trzecimi, z której na ściśle określonych zasadach, będą mogły korzystać poszczególne państwa – mówi Rafał Malujda.
Raportowanie sprzedaży na platformach handlowych
Obecnie trwają prace nad wdrożeniem do Polskiego porządku prawnego dyrektywy DAC7, która nakłada na platformy obowiązek sprawozdawczy dotyczący sprzedawców, którzy z nich korzystają. Operatorzy nie będą musieli raportować sprzedaży tylko tych merchantów, którzy w okresie sprawozdawczym nie przekroczyli pułapu 30 transakcji za kwotę 2000 euro. Obowiązek ten będzie więc dotyczył miażdżącej większości sprzedawców e-commerce działających na platformach.
– Należy pamiętać, że dyrektywa wprowadziła nową płaszczyznę współpracy międzynarodowej – wspólne kontrole. Dla przedsiębiorców z Polski, którzy sprzedają za pośrednictwem krajowych i zagranicznych platform, oznacza to, że będą mogli podlegać kontrolom o charakterze międzynarodowym. Raportowaniu będzie podlegał szeroki zakres danych. Poza informacjami o rachunku finansowym, będą to: kwoty łącznego wynagrodzenia wypłaconego lub uznanego w każdym kwartale okresu sprawozdawczego oraz liczba stosownych czynności (transakcji), z tytułu których wynagrodzenie to zostało wypłacone lub uznane, informacje o składkach, prowizjach, podatkach zatrzymanych lub pobranych przez raportującego operatora platformy w każdym kwartale okresu sprawozdawczego – wylicza Rafał Malujda.
Autor: Lendtech | Data publikacji: 09.05.2023