„Gigantyczne dochody branży pożyczkowej” – tak o obecnych kosztach pozaodsetkowych wypowiada się wiceminister sprawiedliwości, Marcin Warchoł. To bardzo interesujące w kontekście analizy wyników finansowych instytucji pożyczkowych, według których strata sektora pożyczkowego w 2020 roku wyniosła ok. 280 mln zł.
Poprzedni rok większość kredytodawców zakończyła z rekordową stratą finansową. Kolejny raz widać, że wypowiedzi rządzących odnoszą się do nie do stanu faktycznego, a własnych opinii, bez podstaw merytorycznych.
Każda legalnie działająca instytucja ma obowiązek raportowania działalności do Rzecznika Finansowego, który publikuje informacje dotyczące np. liczby skarg czy reklamacji pożyczkobiorców. To zatem najważniejszy skaner opinii konsumentów na temat instytucji pożyczkowych. Wedle opublikowanych informacji w ubiegłym roku zgłoszono mniej niż 1000 skarg na instytucje pożyczkowe przy prawie 3 mln zawartych umów (czyli ok 0,03% wszystkich umów z instytucjami pożyczkowymi). Czy zatem te dane naprawdę pokazują, że pożyczkodawcy stanowią zagrożenie dla konsumentów, które docelowo wymaga regulacji ustawowej?
Minister Warchoł w dzisiejszej rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” przyznał, że rząd jest gotowy na dyskusję dotyczącą limitów kosztów pozaodsetkowych. Jak powiedział, celem ustawy nie jest wyrzucenie firm pożyczkowych z rynku, nie jest też celem „wpychanie ludzi w objęcia lombardów czy zmuszanie banków do przejęcia roli sektora pożyczkowego”.
Dla branży w skład której wchodzą instytucje pożyczkowe czy też proponujące odroczone płatności Allegro Pay, Klarna, Twisto czy PayPo, zmiany mogą oznaczać koniec funkcjonowania. Z definicji szybkie i proste, zostaną zatrzymane, jeśli rząd wprowadzi proponowane przez siebie zmiany dotyczące np. konieczności weryfikowania zdolności kredytowej każdego, kto np. z „kup teraz, zapłać później” będzie chciał skorzystać.
Branża wciąż czeka na dyskusję i możliwość wymiany zdań. Póki co, w wywiadzie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” minister Warchoł na pytanie dotyczące braku konsultacji publicznych odpowiada, że „projekt znany był już wcześniej – taką regulację rząd przyjął w czerwcu 2019 r. (…) Poza tym – ze względu na to, że przepisy tarczy przestały obowiązywać w czerwcu – konieczne było pilne działanie w tej sprawie. Dodatkowe argumenty to inflacja czy wzrost stóp procentowych, na czym branża pożyczkowa, obok banków, bardzo korzysta. Debata będzie w Sejmie” – kończy minister temat dialogu. A raczej jego braku.
![Polacy w obliczu inflacji sięgają po oszczędności [BADANIE]](https://www.lendtech.pl/wp-content/uploads/2022/08/josh-appel-netpasr-bmq-unsplash_md-704x434.jpg)
![Xelo Pay, czyli fintech płatniczy bez haczyków [Wywiad]](https://www.lendtech.pl/wp-content/uploads/2022/02/Xelo-Pay-czyli-fintech-platniczy-bez-haczyków-Wywiad--704x434.webp)
![O ile wzrosną raty kredytu hipotecznego po podwyżce stóp procentowych? [KALKULATOR]](https://www.lendtech.pl/wp-content/uploads/2022/02/O-ile-wzrosną-raty-kredytu-hipotecznego-po-podwyżce-stóp-procentowych-KALKULATOR--704x434.webp)
