Wg najnowszych danych GUS w grudniu 2021 r. w porównaniu z listopadem br. odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących (o 3,2%). Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży detalicznej wyniósł 10,2% względem 11,4% na koniec listopada.
Czy czeka nas rewolucja rynku dostaw?
Sebastian Błaszkiewicz – dyrektor sprzedaży w Unity Group:
W grudniu w porównaniu z listopadem 2021 r. odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących (o 3,2%). Udział tej sprzedaży zmniejszył się z 11,4% w listopadzie do 10,2% w grudniu 2021 r.
W ostatnim miesiącu ubiegłego roku do większych e-zakupów związanych ze świętami (zarówno prezentów, jak i FMCG) mogła skłonić polskich klientów przede wszystkim lepsza logistyka: szybsze dostawy oraz większa sieć punktów umożliwiających odbiór osobisty. Najbliższy rok z pewnością przyniesie kolejne zmiany w obszarze dostaw, już teraz obserwuję, że rewolucja tego rynku coraz bardziej przyspiesza. InPost 2022 r. rozpoczął informacją, że w sieci sklepów Żabka postawi maszyny typu InDoor, a na tym nie koniec – przez następne pięć lat spółka będzie obsługiwać także dostawy zakupów z platformy ogłoszeniowej OLX.
O rynek automatów paczkowych zawalczyć chcą również Allegro, które do końca 2022 r. zamierza postawić ich co najmniej 3 tys., do gry weszły też ALiExpress, Orlen czy Poczta Polska. Jak wiadomo, większa konkurencja to teoretycznie większa dostępność tej usługi i niższe ceny dla konsumentów, ale na efekty tej walki trzeba będzie jeszcze poczekać.
Na plus działają również nowe usługi i technologie ułatwiające ścieżkę konsumenta, np. płatności przez internet są coraz prostsze, szybsze, a powiększająca się oferta płatności odroczonych jeszcze bardziej uatrakcyjniają zakupy online. Jak wynika z zeszłorocznych badań Klarny większość kupujących w Polsce (77%) zna już tę formę płatności, a 69% twierdzi że miałoby większe zaufanie do sprzedawców, gdyby ci oferowali opcję „Kup teraz, zapłać później”. Dlatego też coraz większa grupa e-sprzedawców wdraża to rozwiązanie u siebie, licząc na wyraźny skok obrotów.
Jednak czynnikiem in minus dla e-zakupów mógł być problem z dostępnością towarów – w takich sytuacjach konsumenci szukają zamienników albo innych miejsc, w których dany produkt można kupić – tym zachowaniom zakupowym oczywiście sprzyja e-commerce, bo sprawdzenie dostępności towarów w internecie jest dużo prostsze. Drugim niekorzystnym czynnikiem są od kilku miesięcy rosnące ceny – w obliczu podwyżek wydajemy przypuszczalnie tyle samo, ale siłą rzeczy kupujemy mniej, a to będzie przekładać się na dane GUS dot. e-handlu w najbliższym roku.
Ciągły rozwój e-handlu
Katarzyna Iwanich – prezes zarządu Insightland z grupy Hexe Capital
Grudzień to ostatni miesiąc największego peaku sprzedażowego w roku. Udział e-commerce w sprzedaży detalicznej delikatnie spadł, choć jego wartość w cenach bieżących jest większa, niż w listopadzie. W grudniu wzrosła wartość sprzedaży detalicznej ogółem, natomiast większy niż miesiąc wcześniej był udział transakcji dokonanych w tradycyjnych sklepach stacjonarnych.
Wzrost wartości sprzedaży przez internet w grudniu pokazuje, że Polacy coraz chętniej kupują świąteczne prezenty online. Jedna z największych barier przed zakupami online – zwroty – są dziś bezproblemowe i szybkie, choć z pewnością nie będziemy w styczniu świadkami masowego odesłania nietrafionych prezentów. Styczeń z pewnością będzie miesiącem lekkiego wahnięcia wartości sprzedaży detalicznej w dół, choć nie będą to duże spadki. Początek roku to zawsze czas wyprzedaży i wielu Polaków właśnie wtedy robi największe zakupy. Tu online ma szansę na większy niż w grudniu udział.
Całościowo w 2022 udział e-handlu sprzedaży detalicznej będzie sukcesywnie rósł. Miesiąc do miesiąca możemy widzieć lekkie różnice w górę i w dół, ale na koniec roku na pewno online zanotuje wzrost względem roku ubiegłego.
/Informacja prasowa